Ile oszczędzamy terenu na metrze?

Autor – Witold Urbanowicz

Terenochłonność2

Metro to najbardziej efektywny środek transportu pod względem wykorzystania terenu. Nie chodzi tylko o zazwyczaj podziemny przebieg, ale przede wszystkim o jego możliwości przewozowe. Jak szerokie musiałyby być ulice, gdyby metra nie było? 

Zdolność przewozowa metra określona jest na poziomie 44 tys. pasażerów na godzinę przy założeniu częstotliwości kursowania na poziomie 1,5 min. i pojemności pociągu na poziomie 1100 osób (przy czym eksploatowany w warszawie tabor może przewozić co najmniej 1400 osób). Jedyne miejsce, jakie jest potrzebne na powierzchni, to na wyjścia ze stacji. Pozostałą przestrzeń nad tunelami można zabudować czy po prostu oddać mieszkańcom.

Aby przewieźć tę samą liczbę osób za pomocą tramwajów, przy założeniu częstotliwości na poziomie 1,17 min. i liczby osób w składzie – 288, trasa tramwajowa musiałaby zajmować ok. 30 metrów i liczyłaby cztery tory na kierunek. Dla autobusów, kursujących co pół minuty i przewożących średnio 80 pasażerów, należałoby wybudować po pięć pasów w każdą stronę, co oznacza konieczność wygospodarowania 35 metrów szerokości.

 A jak wygląda sprawa z samochodami? Załóżmy, że średnio w samochodzie jedzie 1,5 osoby, choć i tak są to dane zawyżone. Przepustowość jednego pasa ruchu określana jest na poziomie 1000 samochodów. Ulice musiałyby mieć po… 30 pasów w każdą stronę, co oznacza jezdnie o szerokości 210 metrów! Oczywiście takie drogi byłyby niemożliwe do zbudowania – samochody i tak utykałyby w wąskich gardłach, na skrzyżowaniach czy na światłach.

Leave a Reply