20 listopada 2019 roku Koło Miłośników Metra odwiedziło budowę pierwszego obiektu metra na Bemowie. Stacja powstająca w sąsiedztwie urzędu tej dzielnicy oraz tory odstawcze zlokalizowane za nią będą pod pewnymi względami unikatowe, dlatego chcemy obserwować ich realizację od samego początku. Po roku od rozpoczęcia inwestycji, na placu budowy zobaczyliśmy pierwsze prace konstrukcyjne.
Stacja oznaczona jako C4 jest przez wykonawcę roboczo nazywana Powstańców Śląskich, zaś najnowsza nazewnicza propozycja dla tego obiektu, pochodząca od Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego Rady m.st. Warszawy, to po prostu Bemowo. Obydwie te nazwy nie wzięły się znikąd, bowiem stacja została zlokalizowana pod ul. Górczewską przy jej skrzyżowaniu z ul. Powstańców Śląskich, przy którym mieści się także Urząd Dzielnicy Bemowo. Wraz ze stacją C5 Ulrychów na terenie Woli tworzy ona najkrótszy, bo zaledwie dwukilometrowy fragment II linii metra. Jest to II etap odcinka zachodniego tej nitki, a kontrakt na jego realizację podpisano w listopadzie 2018 roku z firmą Gülermak. Mimo że projekty budowlane dla tego etapu opracował Metroprojekt, wykonawca powierzył zadanie opracowania projektów wykonawczych firmie ILF. Pierwsze miesiące po zawarciu umowy upłynęły na przygotowaniach do rozpoczęcia właściwych prac i przekładaniu instalacji podziemnych. Ostatecznie w sierpniu 2019 roku przystąpiono do głębienia ścian szczelinowych torów odstawczych, zaś w październiku rozpoczęto konstruować ściany wejść stacji. Budowa powinna zakończyć się w listopadzie 2021 roku.

Mat. Metro Warszawskie
Spotkanie rozpoczęliśmy o godz. 11:30 w punkcie informacyjnym przy ul. Kossutha. Po załatwieniu spraw formalnych zostaliśmy przeszkoleni z zasad BHP obowiązujących na budowie metra oraz wyposażeni w środki ochrony indywidualnej. Przed godz. 12:00 opuściliśmy budynek i udaliśmy się na sąsiadujący z nim plac budowy torów odstawczych. Weszliśmy w rejon biur budowy, z odległości obserwowaliśmy pracującą głębiarkę i słuchaliśmy informacji przekazywanych nam przez naszego przewodnika. Wyjaśnił on, że stacja C4 i jej tory odstawcze będą tak naprawdę dwoma odrębnymi obiektami, co po stacji A11 Politechnika będzie drugim takim przypadkiem w Warszawie. Tarcza drążąca zostanie opuszczona do szybu startowego na wschodnim krańcu torów odstawczych i wykona około 150 m tunelu do zachodniej ściany stacji, by następnie zostać przez nią przeciągniętą i ruszyć w dalszą drogę do stacji C5 przy centrum handlowym Wola Park. Same tory odstawcze również będą nietypowe, gdyż oprócz standardowej czwórki torów tworzonej przez dwa tory szlakowe i dwa tory postojowe między nimi, znajdą się tu również dwa dodatkowe tory techniczne, usytuowane na południe od pozostałych. Jeden z nich będzie wykorzystywany do mycia i sprzątania pociągów, zaś drugi zostanie wyposażony w kanał przeglądowy. Kolejnym wyjątkowym elementem stacji C4 będą prowadzące na nią wejścia. Zaplanowano ich łącznie 9, z których 4 zejdziemy bezpośrednio na dwie antresole. Pozostałych 5 będzie natomiast połączonych z zachodnią częścią stacji poprzez korytarze zlokalizowane pod skrzyżowaniem – na jego zachodnich narożnikach zostaną ulokowane 2 wejścia, zaś kolejne 3 poprowadzą bezpośrednio na wysepki tramwajowe. W fazie projektowej pojawił się pomysł, by te podziemne przejścia wykonać metodą przecisku górniczego, zmniejszając zajętość terenu i utrudnienia na powierzchni. Ostatecznie jednak zdecydowano, że korytarze te powstaną standardową metodą odkrywkową z użyciem ścian szczelinowych, a jedynie na koniec całość zostanie przyłączona do części stacyjnej poprzez przebicie korpusu stacji, jak to miało miejsce w przypadku m.in. wejść stacji C17 Targówek Mieszkaniowy czy C7 Młynów.

W dalszej części spotkania uczestnicy dzielili się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi budowy oraz planowanego dalszego rozwoju metra w Warszawie. Niektórzy w międzyczasie skorzystali ze schodów prowadzących na piętro biura budowy i wykonali fotografie z nieco innej perspektywy. Około godz. 12:30 wróciliśmy do punktu informacyjnego oddać użyczone nam kaski, kamizelki odblaskowe i buty ochronne, po czym wszyscy zgodnie przystali na propozycję przedstawiciela wykonawcy, aby kontynuować dyskusję podczas spaceru już na zewnątrz placu budowy.

Z ul. Kossutha doszliśmy do ul. Powstańców Śląskich i, mijając wizualizację hali peronowej stacji eksponowaną na ogrodzeniu budowy, przeszliśmy na drugą stronę ul. Górczewskiej, skąd ukazano nam wielkość obiektu torów odstawczych. Następny raz grupa przystanęła na przystanku autobusowym Bemowo-Ratusz przy ul. Górczewskiej w stronę centrum, skąd dobrze widoczna była umieszczona w pobliżu kościoła pw. św. Łukasza Ewangelisty betonowa kolumna z reperem, stanowiącym element systemu monitoringu geodezyjnego i służącym do pomiaru różnicy wysokości pomiędzy punktami w terenie. Nasz opiekun tę specjalistyczną wiedzę okrasił anegdotą, że niektórzy goście punktu informacyjnego umieją ten obiekt, z uwagi na jego wygląd, wziąć za kamerę czy nawet… kapliczkę! Ostatnim przystankiem na naszej trasie był chodnik pozostawiony między płotem budowy a budynkiem bemowskiego urzędu dzielnicowego. W tym miejscu entuzjaści metra, zaglądając przez przerwy w ogrodzeniu, mogli przyjrzeć się pracy drugiego chwytaka i stacji bentonitowej. Zadaliśmy ostatnie pytania, zaś przewodnik po zaspokojeniu naszej ciekawości, już na sam koniec, podzielił się z nami różnymi zabawnymi historiami tyczącymi się pracy w punktach informacyjnych i na samej budowie metra. Spotkanie zakończyliśmy o godz. 13:00.

Bardzo dziękujemy firmie Gülermak, głównemu wykonawcy wszystkich obecnie powstających stacji metra w Warszawie, za umożliwienie entuzjastom kolei podziemnej przyglądania się z bliska postępom prac na kolejnym odcinku II linii. Liczymy, że zgodnie ze słowami naszego przewodnika wrócimy w to miejsce podczas kolejnych etapów budowy oraz że następne spotkania będą równie merytoryczne i przebiegną w równie luźnej atmosferze.